Siemanko.
Według statystyk i pozytywnych wiadomości nowa (tymczasowa) forma newslettera się Wam podoba - więc jedziemy dalej. Zapraszam!
Odpowiedz sobie na te 3 pytania:
co da Ci dźwignię w stanie [nazwa stanu]?
co da Ci dźwignię w stanie [nazwa stanu]?
co da Ci dźwignię w stanie [nazwa stanu]?
Aby odpowiedzieć, musisz najpierw zrozumieć o co mi chodzi.
Ja, idąc szlakiem Andy’ego Frisell’i - prowadzącego podcast The MFCEO PROJECT Podcast i Rafała Mazura - prowadzącego blog i podcast Zen Jaskiniowca, czyli dwóch w ***j skutecznych gości, rozłożyłem swoje życie na 3 stany:
Stan Ciała - Stan Ducha - Stan Konta
Ci potężni panowie robią to po to, aby nabrać klarowności i dołożyć więcej czarnego i białego do swojego życia. Nie chodzi o rasizm Halina ….
Chodzi o życie w KONTRAŚCIE.
Teraz musisz zrozumieć, co wg. mnie oznacza dźwignia.
Dźwignia - według zasady 80/20 (i wewnętrznej zasady 80/20), czyli zasady 96/4.
Zasada 80/20 jest znana też jako zasada Pareto, a jej wykorzystanie sprowadza się do:
Znalezienia działań/akcji, które po wykonaniu, najbardziej przybliżą Cię do celu.
Zasada Pareto (znana również jako zasada 80/20) to teza, która zakłada, że 80% rezultatów można osiągnąć wykonując 20% działań.
W praktyce: od 4 do 20% działań, jest odpowiedzialne za od 80 do 96% wyników.
Wiedząc już co to znaczy dźwignia i czemu dzielimy życie na kilka sfer, przechodzimy do MIĘSA.
Twoim zadaniem na przyszły tydzień jest:
Podzielenie życia na X sfer (ja zachęcam do podziału na 3).
Szczegółowe i kreatywne odpowiedzenie na pytania:
Co chcę osiągnąć w Stanie Ciała?
Co chcę osiągnąć w Stanie Ducha?
Co chcę osiągnąć w Stanie Konta?
(należy zapisać odpowiedzi na papierze lub w jakimś urządzeniu)
Znalezienie dźwigni, dla swoich celów (odpowiedzi).
A następnie do końca życia/osiągnięcia tych celi/zmiany planów wykonuj to, co daje Ci dźwignie
No bo, jeśli miałbyś się zastanowić, to po co robić rzeczy, które nie dają tej dużej i ważnej przewagi?
Po co robić coś, co jest mniej efektywne, niż coś innego?
Mi ta koncepcja bardzo pasuje - bo po prostu uważam, że jestem trochę w tyle. To między innymi z tego powodu optymalizuję wszystko pod skuteczność.
I teraz tak. Czytaj dalej, bo to ważne.
Aby się nie usmażyć, jak ostatnio jajka na maskach samochodów w Brazylii - musisz bardzo dobrze odpowiedzieć na te pytania.
Musisz być sprytny i nie możesz zapominać o tym, że życie w jakimś stopniu polega na balansie.
Nie wierzę, że to piszę, ale od jakichś 6 lat jestem o tym przekonany - a wciąż zdarza mi się zapomnieć, zalać zadaniami i w nich utonąć.
Musisz umieć się regenerować.
Specjalnie nie użyłem słowa “odpoczywać”. Ja byłem ostatnio w Czarnogórze na tydzień. Przejechaliśmy ok. 800km samochodem. Zwiedzaliśmy góry, szczyty, fortece, klasztory (które zazwyczaj są na górach lub wzgórzach).
Czy ja odpocząłem (fizycznie)? Nie. W ogóle nie!
Czy ja się zregenerowałem (psychicznie)? Zdecydowanie tak!
Nie mówię, że masz chodzić po górach … Halina, no weź …
Rób co chcesz, ale każę Ci znaleźć czynności, które odświeżają Ci głowę, ładują baterię itd., itd.
A teraz …
Bądź z siebie dumny(a), wracaj do swoich notatek, ale planów za często nie zmieniaj. Zaufaj sobie i …
do dzieła!
Pozdrowienia. ps1999.
Koncepcje są super, ale to taki plan zadaniowy, twardy bardzo. Ale przypomnienie o samo-generacji - zawsze bezcenne!